Ile Kosztuje Renowacja Toaletki? Pełne Ceny i Składowe w 2025 R.

Redakcja 2025-04-26 03:29 | 13:79 min czytania | Odsłon: 17 | Udostępnij:

Odświeżenie wysłużonego mebla może tchnąć w niego nowe życie i idealnie wpasować się w zmienioną aranżację wnętrza. Wiele osób zastanawia się, ile kosztuje renowacja toaletki – odpowiedź nie jest jednak zero-jedynkowa, a szacunkowa cena renowacji zaczyna się od kilkuset złotych za podstawowe odświeżenie wykonane samodzielnie, a może sięgnąć nawet kilku tysięcy w przypadku kompleksowej, profesjonalnej metamorfozy zabytkowego mebla. Całkowity koszt zależy od licznych czynników, o których opowiemy w szczegółach. Przygotowaliśmy analizę kluczowych wydatków, aby rozwiać wszelkie wątpliwości.

Ile kosztuje renowacja toaletki

Przejrzyste przedstawienie potencjalnych kosztów często ułatwia podjęcie decyzji o skali planowanych prac. Poniższa tabela prezentuje przykładowe zakresy wydatków, uwzględniające różnorodny stopień skomplikowania renowacji oraz metodę jej realizacji. Podane wartości mają charakter orientacyjny, bazując na zebranych danych rynkowych i kalkulacjach eksperckich.

Zakres Renowacji Przybliżone Koszty Materiałów (PLN) Szacowany Czas Pracy (DIY / Fachowiec) Orientacyjny Koszt Pracy Fachowca (PLN) Łączny Szacunkowy Koszt (PLN)
Lekkie odświeżenie (np. nowe malowanie) 100 - 300 1-2 dni / 8-16 godz. 300 - 700 100 - 1000
Umiarkowana renowacja (naprawy, malowanie, wymiana okuć) 300 - 800 3-7 dni / 15-30 godz. 800 - 2500 300 - 3300
Gruntowna renowacja (naprawa konstrukcji, fornirowanie, lakierowanie, złocenia) 800 - 2000+ 7-14 dni / 40-80+ godz. 2500 - 8000+ 800 - 10000+

Z powyższej tabeli jasno wynika, że widełki cenowe są imponujące i zależą od wielu zmiennych. Kluczową rolę odgrywa tu decyzja, czy prace przeprowadzimy samodzielnie, co znacząco obniży koszt "robocizny", czy też zlecimy ją profesjonaliście, zyskując potencjalnie lepszy i trwalszy efekt, ale ponosząc znacznie wyższe wydatki.

Wybór między renowacją DIY a zleceniem prac fachowcowi to często kwestia budżetu, dostępnego czasu, umiejętności i oczekiwań co do finalnego wyglądu mebla. Nasza analiza zagłębia się w te aspekty, rozkładając całkowity koszt renowacji na czynniki pierwsze.

Przyjrzyjmy się bliżej poszczególnym składowym, które kształtują ostateczną cenę renowacji toaletki. Stopień zniszczenia, wielkość mebla, jego konstrukcja, a także nasze aspiracje co do wykończenia – każdy z tych elementów dorzuca swoją cegiełkę do finalnej wyceny.

Oprócz danych tabelarycznych, pomocnym narzędziem do wizualizacji potencjalnych nakładów finansowych może być wykres. Przedstawiamy przykładowy wykres, który ilustruje różnice w kosztach materiałów i robocizny w zależności od zakresu prac i metody wykonania.

Wykres ten wizualizuje, jak istotną częścią wydatków staje się praca fachowca przy bardziej zaawansowanych projektach, podczas gdy w przypadku prostych prac DIY główny koszt sprowadza się do materiałów. To właśnie głębsze zrozumienie tych proporcji jest kluczowe przy planowaniu budżetu.

Teraz zagłębimy się w poszczególne elementy, które składają się na finalną wycenę renowacji. Przyjrzymy się detalom wpływającym na koszt, analizie materiałów i wykończeń oraz porównaniu renowacji wykonywanej samodzielnie do tej realizowanej przez profesjonalistę.

Co Wpływa na Całkowity Koszt Renowacji Toaletki?

Wyobraź sobie toaletkę odziedziczoną po babci, która przez lata stała zakurzona na strychu. Jest piękna, sentymentalna, ale czas odcisnął na niej piętno. Zanim jednak rzucisz się w wir prac lub zaczniesz szukać fachowca, kluczowe jest zrozumienie, co faktycznie winduje całkowity koszt renowacji tego mebla.

Po pierwsze i chyba najważniejsze – stan początkowy mebla. Czy to tylko lekkie zadrapania na blacie i wyblakły lakier, czy może rozchwiane nogi, brakujące elementy snycerki, odspajający się fornir, a nawet ślady żerowania szkodników? Każdy z tych problemów wymaga innego rodzaju interwencji, narzędzi i przede wszystkim czasu, co bezpośrednio przekłada się na koszt.

Lekkie odświeżenie powierzchni, polegające na zmatowieniu starej powłoki i nałożeniu nowej farby lub wosku, to relatywnie niski wydatek i zadanie, z którym poradzi sobie nawet mniej doświadczony majsterkowicz. Sytuacja komplikuje się, gdy konieczna jest naprawa konstrukcyjna, np. sklejanie i wzmacnianie połączeń. To wymaga precyzji, odpowiednich klejów i często specjalistycznego ściskania, co generuje dodatkowe koszty materiałowe i znacząco wydłuża czas pracy.

Gruntowne usuwanie starej powłoki – zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z wieloma warstwami farby olejnej, lakieru, a może nawet szelaku – jest procesem żmudnym i często wymaga użycia silnych chemicznych środków do usuwania powłok, co wiąże się z kosztami i potrzebą zachowania szczególnych środków ostrożności (maseczki z filtrami, okulary ochronne, rękawice). Te dodatkowe wydatki na chemię i bezpieczeństwo bywają niedoceniane w początkowych kalkulacjach.

Rodzaj drewna, z którego wykonana jest toaletka, również ma znaczenie. Proste do obróbki drewno sosnowe będzie tańsze w naprawie i wykończeniu niż twardy, wymagający dębowy mebel, a już zupełnie inna historia zaczyna się przy pracy z egzotycznym drewnem lub renowacji cennego antyku, gdzie niezbędna jest specjalistyczna wiedza i materiały historyczne.

Wielkość mebla i jego konstrukcyjna złożoność to kolejne punkty na liście czynników wpływających na koszt. Mała, prosta toaletka na czterech nogach z jedną szufladą to pikuś w porównaniu do rozbudowanego sekretarzyka toaletowego z licznymi skrytkami, sekretnymi przegródkami, ruchomymi blatami i zdobionymi szufladami. Większa powierzchnia to więcej materiału (farby, lakieru, papieru ściernego), więcej czasu poświęconego na szlifowanie i malowanie, a skomplikowane detale wymagają precyzyjnej, często ręcznej pracy, która jest po prostu droższa.

Detal jak liczba szuflad: każda szuflada to dodatkowe powierzchnie do obróbki, konieczność wyjęcia i ponownego zamontowania prowadnic lub sanek, często konieczność naprawy lub wymiany dna czy boków. To mnoży czas i zużycie materiałów, podnosząc wycenę na renowację toaletki.

Styl mebla również wpływa na koszt. Barokowa toaletka pełna rzeźb i snycerki będzie wymagała znacznie więcej delikatnej pracy konserwatorskiej i precyzyjnego nakładania powłok (pomyśl o żmudnym malowaniu czy woskowaniu wszystkich zakamarków), niż prosta, modernistyczna bryła. Złocenia, intarsje, inkrustacje – te elementy wymagają specjalistycznej wiedzy i technik renowacji, co czyni je drogimi w naprawie i odświeżeniu.

Cel renowacji – czy chcemy tylko odświeżyć wygląd, zabezpieczyć drewno przed dalszym zniszczeniem, czy może planujemy całkowitą transformację i nadanie meblowi nowego charakteru? Zmiana stylu z ciemnego orzecha na biały "shabby chic" wymaga innego podejścia, innych materiałów (farby kredowe, woski postarzające) niż przywrócenie mebla do pierwotnego blasku (czyszczenie, drobne retusze, polerowanie).

Wybór wykończenia: malowanie na jeden kolor jest zazwyczaj najtańsze. Ale co jeśli marzy nam się skomplikowany wzór, użycie kilku kolorów, technika przecierki, a może efekt marmuru? Każda technika dekoracyjna to dodatkowy czas, materiały specjalistyczne (np. szablony, specjalne pasty, pędzle), a jeśli zlecamy to fachowcowi – umiejętności artystyczne, które mają swoją cenę.

Bardziej wymagające techniki jak lakierowanie na wysoki połysk wymagają bezpyłowego środowiska i profesjonalnego sprzętu do natrysku, co znacząco zwiększa koszty, szczególnie w przypadku usług profesjonalnych. Fornirowanie uszkodzonych powierzchni to skomplikowany proces, który najlepiej zlecić doświadczonemu rzemieślnikowi, co jest droższą opcją niż proste szpachlowanie ubytków w drewnie litym.

Rodzaj zastosowanych materiałów wykończeniowych ma ogromny wpływ na wydatki na materiały, o czym szczegółowo powiemy w następnym rozdziale. Ale już na etapie planowania trzeba być świadomym, że farba z najniższej półki da inny, mniej trwały efekt niż wysokiej jakości farba do mebli, a użycie specjalistycznego, odpornego na zarysowania lakieru bezbarwnego do blatu będzie kosztować znacznie więcej niż woskowanie.

Nie zapominajmy o okuciach. Jeśli planujemy wymienić gałki i uchwyty, koszt będzie zależał od materiału (plastik, metal, porcelana, mosiądz, brąz) i stylu. Kilkanaście prostych gałek to drobny wydatek, ale stylowe, ręcznie kute uchwyty z mosiądzu czy ceramiczne cudeńka potrafią znacząco podbić koszt renowacji toaletki. Podobnie z zawiasami – proste stalowe zastąpimy tanio, ale oryginalne zawiasy ozdobne, zwłaszcza antyczne, często wymagają konserwacji u specjalisty lub kosztownego dorobienia kopii.

Elementy dodatkowe, takie jak lustro czy puf do toaletki, również wpływają na całkowity koszt, jeśli wymagają renowacji. Odświeżenie ramy lustra, wymiana poszczerbionego zwierciadła, czy tapicerowanie siedziska pufy to oddzielne zadania, generujące dodatkowe koszty materiałowe (np. tapicerka, pianka) i robocizny (stolarz, szklarz, tapicer).

Geograficzna lokalizacja jest również istotnym czynnikiem, szczególnie jeśli planujemy skorzystać z usług profesjonalisty. Stawki robocizny i koszty utrzymania warsztatu mogą się znacznie różnić między dużymi miastami a mniejszymi miejscowościami. Warto mieć to na uwadze, szukając oferty od lokalnych firm.

Ostatecznie, wpływ na koszt ma również pośpiech. Zlecając pracę "na wczoraj", prawdopodobnie będziemy musieli liczyć się z dopłatą za ekspresowe wykonanie. Dajmy fachowcowi lub sobie samemu wystarczająco dużo czasu na spokojną, precyzyjną pracę.

Podsumowując ten rozdział, warto zauważyć, że ostateczna cena renowacji to wypadkowa wielu zazębiających się czynników. Każdy element, od stanu mebla, przez jego budowę, po wybrane materiały i sposób wykonania, dorzuca coś do puli kosztów. Kluczowe jest zatem dokładne oszacowanie zakresu prac, zanim przystąpi się do działania lub prośby o indywidualną wycenę.

Koszty Materiałów: Farby, Okucia i Akcesoria

Zabierając się do renowacji toaletki, czy to samodzielnie, czy jako fachowiec kalkulujący koszty renowacji toaletki dla klienta, znacząca część budżetu pochłoną materiały. To nie tylko oczywista farba czy lakier, ale cała armia produktów, bez których praca jest albo niemożliwa, albo jej efekt będzie co najwyżej... średni.

Zacznijmy od przygotowania powierzchni – etapu absolutnie fundamentalnego, jeśli zależy nam na trwałości i estetyce renowacji. Tutaj pojawiają się wydatki na różnego rodzaju papiery ścierne o zmiennej granulacji. Od grubego ziarna (np. P80-P120) do zdarcia starej, grubej warstwy farby lub lakieru, po drobniejsze (P180-P240) do szlifowania międzywarstwowego i wygładzające (P320 i wyżej) do finalnego przygotowania pod malowanie lub lakierowanie. Koszt kompletu arkuszy lub rolki papieru ściernego to od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, w zależności od jakości i ilości. Jeśli używamy elektronarzędzi, musimy doliczyć koszt krążków ściernych lub taśm, które są nieco droższe.

Chemiczne środki do usuwania starych powłok to kolejny potencjalny wydatek, zwłaszcza przy opornych, grubych warstwach farby. Dobry preparat tego typu (usuwający farby, lakiery, a nawet kleje) kosztuje od 40 do 100+ złotych za litr, a często potrzeba go więcej niż litr na cały mebel, szczególnie z wieloma detalami. Do tego doliczmy benzynę ekstrakcyjną lub inny rozpuszczalnik do zmywania resztek preparatu.

Jeśli toaletka ma ubytki w drewnie, konieczny będzie zakup szpachli do drewna. Występują one w różnych kolorach i stopniach twardości po wyschnięciu. Małe opakowanie szpachli (np. 250-500 g) to koszt rzędu 15-30 zł. Do poważniejszych ubytków, narożników czy do odbudowy zniszczonych elementów lepszym (choć droższym) wyborem może być dwuskładnikowa szpachla epoksydowa do drewna, której cena za zestaw 0.5 kg może wynieść od 50 do 150 zł.

Jeśli konstrukcja mebla jest rozchwiana, nie obędzie się bez dobrego kleju do drewna. Kleje poliuretanowe lub kleje na bazie polioctanu winylu (D3 lub D4, odporniejsze na wilgoć) są podstawą. Butelka 500 ml dobrego kleju to wydatek rzędu 20-40 zł. Do sprasowania sklejonych elementów niezbędne będą ściski stolarskie, co może stanowić znaczący jednorazowy koszt dla DIYera, który ich nie posiada (od kilkudziesięciu do kilkuset złotych za komplet).

Przejdźmy do gwoździa programu – farb i lakierów. Rynek oferuje ogromny wybór, a ceny bywają diametralnie różne, co bezpośrednio wpływa na szacunkową cenę renowacji toaletki. Najtańsze farby akrylowe do drewna i metalu (uniwersalne) kosztują od 30-50 zł za litr. Są łatwe w aplikacji i szybko schną, ale bywają mniej trwałe i odporne na zarysowania.

Farby kredowe, popularne w renowacji mebli ze względu na matowe wykończenie i dobrą przyczepność, są droższe – od 60 do nawet 150 zł za litr, a dodatkowo wymagają zabezpieczenia woskiem lub lakierem bezbarwnym (kolejne kilkadziesiąt złotych za puszkę wosku lub lakieru).

Specjalistyczne farby do mebli (np. poliuretanowe, alkidowe nowej generacji), które tworzą twardsze i bardziej odporne powłoki, mogą kosztować od 80 do 200+ zł za litr. Profesjonalne lakiery (poliuretanowe, akrylowe dwuskładnikowe, kwasoutwardzalne) stosowane w lakierniach meblowych to jeszcze wyższa półka cenowa, często sprzedawane z utwardzaczem, a ich aplikacja wymaga odpowiednich pistoletów i wentylacji. Cena za litr takiego zestawu może przekroczyć 150-250 zł.

Nie można zapomnieć o podkładach i gruntach, które poprawiają przyczepność farby, blokują wychodzenie tanin z drewna (szczególnie problematyczne przy sosnie czy dębie) lub izolują stare, problematyczne powłoki (np. szelak, tłuste plamy). Dobry primer uniwersalny lub dedykowany do renowacji mebli kosztuje od 40 do 80 zł za litr.

Bejce, lazury, oleje i woski – jeśli chcemy zachować naturalny rysunek drewna lub nadać mu tylko delikatny kolor. Bejce i lazury kosztują od 30-70 zł za litr, oleje do drewna (np. lniany, tungowy, duński) od 50 do 150 zł za litr, a woski (np. wosk pszczeli, pasty woskowe) od 30 do 80 zł za puszkę. Te materiały podkreślają naturalne piękno drewna, ale ich trwałość na intensywnie używanych powierzchniach, takich jak blat toaletki, może być niższa niż w przypadku lakierów, wymagając częstszego odświeżania.

Okucia – uchwyty, gałki, zawiasy. Tutaj rozpiętość cen jest gigantyczna. Najtańsze, proste gałki metalowe lub plastikowe kupimy już za kilka złotych sztuka. Standardowe uchwyty meblowe z metalu to koszt 15-30 zł za sztukę. Okucia ozdobne, mosiężne, ceramiczne, porcelanowe, stylizowane na antyczne – ich cena może wahać się od 30 do 100, 150 czy nawet 200+ zł za sztukę. Przy kilkunastu szufladach czy drzwiczkach zakup farb i okuć może stanowić poważny ubytek w portfelu.

Elementy dekoracyjne – listwy, aplikacje drewniane lub żywiczne, szablony do malowania. Koszt listew ozdobnych drewnianych to od kilku do kilkunastu złotych za metr bieżący, aplikacje od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych sztuka. Własnoręczne wykonanie złocenia z użyciem płatków szlagmetalu (imitacji złota) wymaga kleju (mikstion) i werniksu zabezpieczającego – zestaw to wydatek rzędu 50-100 zł.

Akcesoria pomocnicze, które choć drobne, sumują się: pędzle (w zależności od jakości i rodzaju, od kilku do kilkudziesięciu złotych sztuka), wałki z kuwetą (kilkanaście-kilkadziesiąt złotych), folia malarska lub kartony do zabezpieczenia podłogi, taśmy malarskie (niezastąpione do odcinania kolorów, od 10-20 zł za rolkę), rękawiczki ochronne, maski przeciwpyłowe i z filtrami (szczególnie ważne przy szlifowaniu starej farby i pracy z chemicznymi środkami czy lakierami w sprayu – maska z wymiennymi filtrami to koszt 50-150 zł), okulary ochronne. To wszystko to wydatki na materiały, które trzeba uwzględnić.

Im bardziej skomplikowany projekt i im wyższa jakość pożądanego wykończenia, tym wyższe będą koszty materiałów. Stosowanie systemów: podkład + farba + lakier od jednego producenta, często gwarantujące najlepszą trwałość, zazwyczaj wiąże się z wyższymi cenami niż kompletowanie produktów różnych marek. Warto inwestować w materiały dobrej jakości, bo tanie produkty mogą dać gorszy efekt wizualny i szybko ulec zniszczeniu, a przecież po to robimy renowację, żeby mebel służył przez lata.

Przy szacowaniu kosztów materiałów dla DIYera, trzeba też uwzględnić, że rzadko zużyje się całe opakowanie danego produktu (np. litr farby na małą toaletkę), ale często najmniejsze opakowania są mniej opłacalne w przeliczeniu na litr/kilogram. To taki "ukryty koszt" DIY, że resztki materiałów (które czasem zasychają lub tracą właściwości) powiększają łączny wydatek na konkretny projekt.

Podsumowując, kalkulacja kosztów materiałów to proces wymagający dokładności i uwzględnienia nie tylko głównych produktów jak farba, ale całej gamy artykułów pomocniczych, od papieru ściernego po sprzęt ochronny. Ich wybór, podyktowany zakresem prac i pożądanym efektem, ma fundamentalny wpływ na ostateczną kwotę na paragonach z hurtowni czy sklepu.

Ile Kosztuje Praca Fachowca? Porównanie z Renowacją DIY

Kiedy patrzysz na swoją toaletkę i myślisz: "Ależ ona potrzebuje pilnego ratunku!", stajesz przed dylematem: zakasać rękawy i zrobić to samemu (renowacja DIY), czy oddać mebel w ręce profesjonalisty? Decyzja ta ma kolosalne znaczenie dla ile kosztuje renowacja toaletki w ostatecznym rozrachunku.

Zacznijmy od pracy fachowca. Zlecenie renowacji to przede wszystkim płacenie za wiedzę, doświadczenie i umiejętności. Fachowiec od renowacji mebli antycznych czy po prostu dobry stolarz-renowator potrafi ocenić stan mebla, zaplanować najbardziej skuteczne metody naprawy i wykończenia, a także dysponuje specjalistycznymi narzędziami i ma dostęp do wysokiej jakości materiałów, często niedostępnych dla przeciętnego Kowalskiego.

Profesjonalista najczęściej przeprowadzi kompleksowy proces: demontaż mebla, usunięcie starej powłoki (często w profesjonalnej kabinie do piaskowania lub za pomocą dedykowanych rozpuszczalników), naprawy stolarskie (klejenie, uzupełnianie ubytków, wymiana elementów konstrukcyjnych, fornirowanie), przygotowanie powierzchni (wygładzanie, gruntowanie), malowanie lub lakierowanie (często natryskowe, co daje idealnie gładką, fabryczną wręcz powierzchnię), montaż nowych lub odnowionych okuć i finalne zabezpieczenie.

Koszt pracy fachowca zależy od wielu czynników, które już omówiliśmy (stan mebla, jego złożoność, pożądany efekt), ale również od lokalizacji warsztatu (stawki są wyższe w dużych miastach), renomy specjalisty, a czasem nawet jego aktualnego obłożenia pracą. Stawki godzinowe dobrych fachowców od renowacji mogą wynosić od 80 do nawet 200+ zł netto. Częściej jednak renowatorzy wyceniają całość projektu "od - do", podając indywidualną wycenę na renowację toaletki po obejrzeniu mebla i ustaleniu zakresu prac.

W przypadku prostej renowacji polegającej na odnowieniu lakieru lub malowaniu niewielkiej, nieskomplikowanej toaletki w dobrym stanie, koszt robocizny u fachowca może wynieść od 500 do 1500 zł. Przy meblu średnio zniszczonym, wymagającym drobnych napraw i standardowego malowania lub lakierowania, cena robocizny może wzrosnąć do 1500-3000 zł. Natomiast renowacja antyku, gruntowne naprawy konstrukcji, fornirowanie, skomplikowane rzeźbienia, renowacja intarsji czy lakierowanie na wysoki połysk to już zadania dla prawdziwych mistrzów, a ich praca fachowca może kosztować od 3000 zł w górę, często przekraczając 5000, a nawet 10000 zł w przypadku wyjątkowo cennych lub zniszczonych egzemplarzy.

Pamiętajmy, że w cenie usługi profesjonalisty często zawarte są już koszty transportu (odebranie i dostarczenie mebla), a także wspomniany dostęp do specjalistycznych narzędzi i materiałów, których nie musisz kupować sam. Fachowiec daje też zazwyczaj gwarancję na wykonane prace, co jest nieocenionym plusem w porównaniu do renowacji DIY, gdzie jedynym gwarantem jesteś... Ty sam.

A teraz renowacja DIY – czyli robisz wszystko sam. Główną "oszczędnością" jest tu koszt pracy, ponieważ nie płacisz nikomu za godziny spędzone nad meblem. Płacisz jednak własnym czasem i wysiłkiem, który w dzisiejszym zabieganym świecie bywa na wagę złota. Do tego dochodzi krzywa uczenia się – pierwsze próby mogą nie być idealne, a błędy kosztują (więcej zużytych materiałów, konieczność poprawek, a nawet zniszczenie elementu mebla).

DIY oznacza, że musisz samodzielnie kupić wszystkie materiały (farby, lakiery, szpachle, kleje, papiery ścierne, środki ochrony osobistej) oraz mieć lub kupić niezbędne narzędzia. Jeśli nie masz wiertarki, wkrętarki, różnych rodzajów pędzli, wałków, szlifierki oscylacyjnej, a przy większych projektach może nawet opalarki czy narzędzi do usuwania farby, początkowy koszt wyposażenia może być znaczący. Podstawowy zestaw narzędzi ręcznych i elektrycznych niezbędnych do renowacji toaletki to wydatek rzędu kilkuset złotych, a jeśli potrzebujesz czegoś bardziej specjalistycznego – kwota szybko rośnie.

Porównując koszty, można przyjąć, że przy renowacji DIY ponosisz głównie wydatki na materiały (które mogą być nieco wyższe w przeliczeniu na jednostkę ze względu na kupowanie małych opakowań) oraz, opcjonalnie, koszt narzędzi. Przy renowacji profesjonalnej, materiały to tylko część całkowitego kosztu, a większość stanowi robocizna. Na przykład, przy umiarkowanej renowacji toaletki (malowanie, drobne naprawy, wymiana okuć): koszty materiałów mogą wynieść 300-800 zł (DIY) vs 400-1000 zł (Pro - profesjonalne materiały w większych ilościach/opakowaniach). Natomiast koszt pracy fachowca to od 800 do 2500 zł. Czyli łączny koszt DIY wyniesie 300-800 zł, a Pro 1200-3500 zł. Różnica jest odczuwalna.

W przypadku bardzo zniszczonych mebli lub tych z dużą wartością sentymentalną/materialną, zlecenie pracy profesjonaliście jest często bardziej opłacalne. Fachowiec z doświadczeniem wie, jak delikatnie obchodzić się z wiekowym drewnem, jakich technik użyć, by naprawa była niewidoczna i trwała, a także jakich materiałów użyć, by zachować charakter mebla lub nadać mu pożądany, trwały wygląd. DIYer może nieumyślnie zniszczyć mebel lub zastosować niewłaściwe techniki, co w efekcie i tak skończy się koniecznością szukania pomocy u fachowca, generując podwójne koszty.

Historia z życia: Zdarza się, że ktoś próbuje samodzielnie usunąć stary lakier, używając zbyt agresywnych metod, np. szlifierki taśmowej z bardzo grubym papierem, co prowadzi do wyżłobień w drewnie i uszkodzenia forniru. Naprawa takich zniszczeń przez fachowca bywa znacznie droższa niż pierwotna renowacja. To jest właśnie jeden z ukrytych kosztów i ryzyk renowacji DIY bez odpowiedniej wiedzy.

Czas realizacji projektu to kolejny punkt do porównania. Fachowiec, mając odpowiednie warunki (warsztat, schnialnie) i narzędzia, wykona renowację znacznie szybciej niż DIYer pracujący wieczorami czy w weekendy w przydomowym garażu czy nawet w mieszkaniu (gdzie kurz i opary mogą być problemem). Toaletka odświeżana samodzielnie może pochłonąć wiele godzin pracy rozłożonych na tygodnie, podczas gdy profesjonalista upora się z nią w ciągu kilku dni do dwóch tygodni (zależnie od zakresu i grafiku).

Warto też rozważyć, gdzie szukać ofert od lokalnych firm. Można to zrobić w tradycyjnych stolarniach, u renowatorów antyków, w mniejszych warsztatach meblowych specjalizujących się w renowacji. Coraz popularniejsze jest też korzystanie z platform internetowych agregujących oferty fachowców. Aby otrzymać indywidualną wycenę od kilku firm, często wystarczy przesłać zdjęcia mebla, opis jego stanu i swoje oczekiwania co do finalnego wyglądu.

Decyzja o wyborze między DIY a Pro powinna być świadoma. Jeśli renowacja ma być przygodą, sposobem na relaks i naukę nowych umiejętności, a mebel nie jest bardzo cenny ani skomplikowany w konstrukcji, DIY może być świetną opcją. Pozwoli to zredukować koszt renowacji toaletki do minimum, jakim są wydatki na materiały.

Jeśli jednak zależy nam na perfekcyjnym, trwałym efekcie, mebel jest cenny lub jego stan techniczny wymaga specjalistycznych umiejętności, a my cenimy swój czas lub nie mamy odpowiednich warunków do pracy (brak miejsca, wentylacji), zainwestowanie w pracę fachowca jest często najlepszym i w ostatecznym rozrachunku (biorąc pod uwagę jakość i trwałość) najbardziej opłacalnym rozwiązaniem. Czasem "taniej" DIY wychodzi drożej, gdy trzeba poprawiać własne błędy lub wzywać ratunek od specjalisty.